Nie tylko eliminują drobne zarysowania, lecz także doczyszczają lakier z powierzchniowych przebarwień. Takiego polerowania nie róbmy jednak zbyt często. W zależności od grubości lakieru można to zrobić najwyżej kilka-kilkanaście razy. Warto sobie uświadomić, że fabryczny lakier ma w najgrubszym miejscu ok. ćwierć milimetra! Do tego rodzaju preparatów używajmy specjalnej, wykonanej z dość twardej pianki tarczy polerskiej. Kupimy ją w sklepie lakierniczym za kilkanaście zł. Jeśli chcemy tylko delikatnie odświeżyć wypłowiały lakier, możemy użyć płynnego regeneratora koloru. Używając mechanicznej maszyny polerskiej wybierzmy miękką, wykonaną z gąbki tarczę, ustawmy wysokie obroty i naciskajmy na lakier bardzo, bardzo delikatnie. Takie zabiegi konserwujące tylko usuwają utlenioną warstwę powłoki lakierniczej, nie naruszając właściwej, "zdrowej" struktury. Można to więc robić wielokrotnie. W sklepach motoryzacyjnych i w hipermarketach można się natknąć na różnego rodzaju "woski polerujące". To nic innego, jak woski ochronne z niewielką domieszką środków polerskich. Używając ich, raczej nastawmy się, że zamiast efektu wypolerowania uzyskamy efekt nabłyszczenia i raczej (co nie dotyczy specjalnych środków przeznaczonych do polerowania mechanicznego) polerujmy auto ręcznie, a jeśli już mechanicznie, to z bardzo niewielkim dociskiem. Ważne wskazówkiGruntowne polerowanie mające na celu usunięcie rys i nierówności lakieru wymaga użycia pasty polerskiej.Jeżeli mamy do dyspozycji wyłącznie polerkę oscylacyjną, musimy zaopatrzyć się w specjalny preparat polerski. Większość past sprzedawanych w hipermarketach nadaje się wyłącznie do polerowania mechanicznego lub przy użyciu maszyny obrotowej. Nie poleruj zbyt długo w jednym miejscu i nie naciskaj zbyt mocno, aby nie uszkodzić lakieru.Sprawdź odporność lakieru na polerowanie w mało widocznym miejscu. Używaj profesjonalnych tarcz polerskich (nie są drogie) właściwych do używanego preparatu.Pasty na bazie wosku dają stosunkowo nietrwały efekt wizualny - wymywają się podczas mycia samochodu.Zachowaj połysk!1 Po spolerowaniu karoserii warto ją "potraktować" woskiem ochronnym, najlepiej o przedłużonym działaniu. Auto będzie się wolniej brudzić i zostanie zabezpieczone przed matowieniem. Dobra pasta ochronna nałożona wiosną utrzyma się na powierzchni lakieru do jesieni. 2 W miarę możliwości nie zostawiaj samochodu na wiele dni w miejscu, gdzie narażony jest na bezpośrednie działanie słońca. Powoduje ono utlenianie się lakieru, szczególnie niezabezpieczonego dobrym woskiem z filtrem UV.3 W miarę możliwości natychmiast usuwaj ptasie kupy z powierzchni lakierowanych. Ptasie odchody są silnie żrące, szczególnie jeśli samochód wystawiony jest na działanie słońca i wysokich temperatur. Rada: staraj się nie parkować pod drzewami - tam najłatwiej stać się ofiarą "bombardowania". 4 Pod drzewami nie należy zostawiać auta późną wiosną i latem także ze względu na opadające z gałęzi naturalne substancje, które również niszczą powierzchnie lakierowane. Jeśli już samochód został zabrudzony, dobrze jest jak najszybciej go umyć - choćby tylko jego część.5 W miarę możliwości te same preparaty ochronne, których używamy do nadwozia, mogąbyć użyte do zabezpieczania alufelg i kołpaków (aluminiowe felgi są najczęściej lakierowane!). Nawoskowane alufelgi wolniej się brudzą i łatwiej dają doczyścić. W sprzedaży można znaleźć także specjalne preparaty służące do zabezpieczania malowanych obręczy.
Czym go wygładzić?
Masz ochotę na porządne wypolerowanie samochodu, który nigdy dotąd nie był polerowany mechanicznie? Kup polerkę obrotową i pastę typu "scratch remover". Takie amatorskie środki są dość bezpieczne i dają zauważalny efekt.