- Szwedzki sedan ma bardziej sportowy charakter, niż miał poprzednik
- Z racji mocnych silników i bogatego wyposażenia nowe S60 będzie nieco droższe od poprzednika
- Hybrydowe T8 o mocy 405 KM to najmocniejsza wersja, w ofercie tego modelu nie będzie już diesla!
Sensacji wokół nowego Volvo jest kilka, ale z punktu widzenia europejskiego klienta najważniejsza brzmi: S60 nie będzie oferowane z silnikami Diesla. Dla około połowy dotychczasowych klientów w Polsce może to być szok, ale Volvo twierdzi, że za tą decyzją stoi ekonomia. Bo globalne znaczenie diesli, nawet w tym segmencie, jest niewielkie i dlatego w perspektywie najbliższych lat Volvo w ogóle zamierza je wyeliminować z całej oferty.
Nowe Volvo S60 - nie będzie już diesli
S60 ma być napędzane wyłącznie 4-cylindrowymi, 2-litrowymi silnikami benzynowymi o mocy 250 i 310 KM (T5 i T6). Hybrydowe T8, z elektryczną jednostką umieszczoną przy tylnej osi, legitymuje się łącznie 390 lub – w wersji Polestar – nawet 405 końmi. We wszystkich 8-biegowy „automat” jest seryjny. Czy będą dostępne słabsze silniki? W przyszłości – na pewno, choć trzycylindrowych jednostek raczej nie należy się obawiać.
Wysoka moc silników definiuje charakter nowej limuzyny Volvo – ma być bardziej sportowa niż w poprzedniej generacji. Design, choć na pierwszy rzut oka mocno przypomina większe S90 i wpisuje się w estetykę Volvo, zapoczątkowaną przez XC90 oraz poprzednie S60, to jednak ma bardziej dynamiczną linię. I choć styliści Volvo nie lubią tego określenia – wygląda agresywniej. Względem poprzednika nadwozie urosło aż o 12,6 cm, rozstaw osi zwiększył się o 9,6 cm, a wysokość obniżono o 5,3 cm. To znaczące zmiany parametrów, skutkujące smuklejszą sylwetką. Zwróćcie również uwagę na: „wyjeżdżające” z kloszów reflektorów ledowe „młoty Thora”, muskularną maskę czy atletyczną linię boczną z wyraźnie zaznaczonym tylnym błotnikiem. Tylna klapa z tablicą rejestracyjną umieszczoną między światłami i mocno zaakcentowanymi końcówkami wydechu też wieńczy Volvo S60 w sposób bardziej zadziorny niż w stonowanym S90.
Nowe Volvo S60 - auto wygląda zadziornie
Całość może nie zaskakuje, ale na żywo robi fantastyczne wrażenie. Niuanse designu „grają” szczególnie dobrze przy matowoszarym i soczystym czerwonym lakierze. Wnętrze już łatwiej pomylić z innymi modelami Volvo. Kształt deski rozdzielczej jest taki sam, jak w V60 i XC60, a od S90 różni się głównie listwami ozdobnymi. Ojcem tego projektu jest Robin Page, który kiedyś tworzył wnętrza Jaguarów, a potem także Rolls-Royce’ów i Bentleyów.
Volvo nadal przykłada dużą wagę do wygody fotela i pozycji za kierownicą. Szwedzi chwalą się też, że z tyłu przybyło kilkanaście milimetrów przestrzeni na kolana, ale wygoda podróży odczuwalnie się poprawiła – siedzisko umieszczono niżej niż dotychczas, przez co siedzi się gorzej podpartym, z mocno zgiętymi kolanami. Miejsce nad głową kończy się przy wzroście 183 cm. Bagażnik mieści 392 l (z dojazdowym kołem zapasowym) lub 442 l (z zestawem naprawczym).
Pierwsze S60 zjedzie z taśmy 27 sierpnia, produkcja wersji europejskich rozpocznie się na początku przyszłego roku i wtedy S60 trafi do sprzedaży. Ze względu na mocne silniki ceny bazowe na pewno wzrosną. W USA nowe S60 T5 kosztuje od 35 800 dolarów – o 1700 dolarów więcej niż do tej pory w tej samej wersji silnikowej.
Na pokładzie nowego Volvo S60 nie zabraknie oczywiście asystentów jazdy, choć auto nie potrafi żadnych nowych „sztuczek” w porównaniu z koncernowymi braćmi. Volvo twierdzi, że repertuar możliwości ma opanowany lepiej niż dotychczas. Sprawdzimy to w pierwszym teście, podobnie jak deklarowane oddanie się kierowcy.
Nowe Volvo S60 - produkowane w USA
S60 miało premierę w nowej fabryce w Karolinie Południowej – pierwszym zakładzie produkcyjnym Volvo Cars w USA. Lokalizacja nie jest przypadkowa: Stany są po Europie i Chinach trzecim najważniejszym dla Volvo rynkiem. Zakłady mają tu też BMW (X3, X4, X5, X6) i Mercedes (modele dostawcze). Inwestycja pochłonęła 1,1 miliarda dolarów. Docelowo fabryka Volvo ma produkować 60 tys. samochodów rocznie, z czego połowa trafi na eksport. W 2021 r. zostanie tu przeniesiona również produkcja XC90 i wówczas wolumen jeszcze wzrośnie.
Nowe Volvo S60 - naszym zdaniem
Podczas prezentacji w USA szwedzcy przedstawiciele Volvo odmieniali słowo „globalny” przez wszystkie przypadki. S60 idealnie kompletuje świeżą paletę marki, stanowi jej złoty środek także pod względem stylistycznym i z pewnością przyczyni się do wzrostu sprzedaży Volvo i rozwoju marki.