Samochód wystawiony na słońce działa jak szklarnia i nagrzewa się w ekspresowym tempie. Podobnie jak przedmioty w nim pozostawione. Pamiętajcie, że przy ekstremalnych temperaturach, jakie ostatnio mamy w Polsce, może się na przykład stopić plastik, czyli choćby przeciwsłoneczne okulary, pozostawione na czarnej desce rozdzielczej. To jednak nie jest najgorsza niespodzianka, jaka może was spotkać w upalne dni.

Uwaga grozi wybuchem!

Zwykle latem w samochodzie wozimy różnego rodzaju napoje. Pamiętajcie, że puszki i butelki z napojami gazowanymi, np. Coca-Cola lub musujące wino po nagrzaniu mogą po prostu eksplodować. Krzywdy może nikomu nie zrobią, ale sprzątanie auta nie będzie łatwe.